Adam Słucki

Adam Słucki

Instruktor trener, założyciel szkoły nurkowania Hańcza TECH, ambasador marki Halcyon

Adam nie pamięta czasów, w których nie nurkował, a sam temat nurkowania towarzyszy mu właściwie od kołyski. Zawsze lubił dzielić się swoją wiedzą dlatego szkolenia, podobnie jak nurkowanie, szybko stały się jego pasją. Jest zwolennikiem nurkowania partnerskiego nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale i możliwości dzielenia się z innymi emocjami, jakie daje przebywanie pod wodą.
Jeśli mamy się jednak pokusić o liczby, to pierwszy raz zanurzył się w roku 1996, gdy miał 12 lat. Od tamtej pory nie można wyciągnąć go z pod wody, co przekłada się na setki nurkowań wykonywanych w roku i tysiące zrobione już w życiu.
Nurkuje w jeziorach i morzach, w jaskiniach, na wrakach, ale najbardziej pociągają go naturalne, pionowe ściany. Zarówno „szybowanie” przy nich w dół jak i spokojne wynurzenia spowodowały, że większe głębokości stały się jego „konikiem”.
Widział Cenoty, zanurzał się w oceanach i oglądał najpiękniejsze wraki Alandów.
Pokochał jednak Hańczę, gdzie prowadzi najwięcej kursów, a najchętniej wraca nad Attersee w Austrii. Część swojego serca zostawił w Arktyce, a konkretnie na Spitsbergenie.
Prowadzi szkołę nurkowania Hańcza TECH, której logiem jest zimorodek i uczy płetwonurków na każdym poziomie od podstawowego do instruktorskiego włącznie. Jego centrum nurkowe jest zbudowane na sprzęcie najwyższej jakości, gdyż od początku podwodnej przygody nie uznaje on półśrodków i uważa, że jest to najlepsza nurkowa droga, co potwierdza poziom wyszkolenia jego kursantów.
Obieg zamknięty nie jest dla niego tajemnicą, ale nie ukrywa, że kocha bąble.
Gdy nie jest pod wodą, zazwyczaj spędza czas ze swoimi dwoma cairn terrierami Halcyonem i Lucyferem. Psy obok nurkowania i formuły 1 są jego największą pasją.