Nowe Nurkowe Demo Days

Czy można połączyć testowanie nowego sprzętu nurkowego, chill nad jeziorem i nurkowe pogaduchy w jednym miejscu? Można – i to właśnie podczas Demo Daysów. W tym odcinku rozmawiam z Jakubem o nurkowym święcie, które w tym roku zmienia lokalizację i przenosi się nad jezioro Kłodno. Opowiadamy o tym, co będzie się działo, dlaczego warto przyjechać ekipą, i jak nowy piątkowy dzień branżowy może otworzyć ciekawe możliwości dla szkół i instruktorów. Dorzucamy wspomnienia z nurkowego safari, wraki na Morzu Czerwonym i trochę sprzętowych tipów. A wszystko to w duchu wspólnej pasji i… mokrej przygody.
Obejrzyj odcinek
Przeczytaj podcast
Kamil:
[0:00] Cześć Kuba.
Jakub:
[0:01] Dzień dobry, cześć.
Kamil:
[0:03] Gdzie ostatnio nurkowałeś, bo widziałem, że byłeś w ciepłych krajach.
Jakub:
[0:06] O stary, to jest temat na osobny odcinek. Długo by można opowiadać. Po raz pierwszy w życiu się zdecydowałem na safari nurkowe, bo wrakowe. No i powiem szczerze, że dawno się tak przyjemnie nie bawiłem pod wodą. Nie pojechałem tylko do pracy, ale też trochę dla własnej przyjemności. To o to mi chodziło chyba w tym wszystkim, że wreszcie wróciłem bardzo zfakcjonowany tymi nurkowaniami, które tam zrobiliśmy. Wiesz, bardzo mi się podobało.
Kamil:
[0:33] A gdzie byłeś?
Jakub:
[0:34] No, Morze Czerwone, czyli i wraki Egiptu, czyli wszystkie okolice tam Sharm, Al-Sheikh, tak? I troszkę lekko w stronę północ. No, takie wraki. Wraki Egiptu.
Kamil:
[0:49] Czyli tak, wakacje zaliczone, czas wrócić do roboty. Dzisiaj pogadamy sobie o nurkowych demo daysach, takiej chyba najstarszej imprezie nurkowej. Ja wiem, że Kuba walczy o to miano chyba z Tomkiem Stochurą, która impreza jest najstarszą imprezą nurkową. I wydaje mi się, że Kuba wygrywa.
Jakub:
[1:09] Jeżeli chodzi o to, to może tak być. Aczkolwiek porównywanie tych imprez to jest zupełnie inny wszechświat. Baltic Tech to jest jednak impreza bardziej nastawiona na konferencje i spotkania z ludźmi, a Demo Dacy to jest zdecydowanie taki bardziej przyziemny, że tak jest testowanie sprzętu, nurkowanie. Na Baltic Techu niestety się nie da zanurkować jeszcze. Już parę razy miałem pomysły, żeby to jakoś połączyć z nurkowaniem. Nie ma opcji, żeby przyjechać do Trójmiasta i jeszcze tak napięty grafik jest w tych konferencji, że człowiek nie ma czasu w ogóle zastanawiać się. Myślałem, żeby przed, czy po. A tutaj się jedzie jednak zdecydowanie na Demo Daysy zanurkować, a przy okazji coś sobie potestować.
Kamil:
[1:59] No właśnie, bo takim głównym chyba ideą demo daysów jest testowanie sprzętu. To jest miejsce, w którym możemy spotkać sprzedawców, wystawców, handlowców, producentów, instruktorów i możemy sprawdzić sprzęt, który potem możemy właśnie zabrać do wody, zobaczyć, czy nam, nie wiem, leży ten skafander, czy pasuje ratarka, czy skuter podwodny jest szybki, czy skręca, czy lata i w ostateczności to kupić.
Jakub:
[2:21] Tak, taka jest w zasadzie idea, która u zarania jakoś tam pewnie spowodowała, że to powstało. Ja pamiętam jeszcze jak pracowałem jako przedstawiciel TUS-y i Posejdona na Polskę i właśnie jechałem do taką imprezę i rzeczywiście też miałem wyobrażenie, że to jest idealne miejsce, żeby sobie wszystko przetestować za jednym zamachem. Aczkolwiek uważam, że to nie jest tak do końca. Aczkolwiek główna idea, żeby można było przetestować sprzęt, czyli producenci, a raczej bardziej importerzy, dają sprzęt ze swojej oferty który można zabrać do wody i zobaczyć jak on się sprawuje.
Kamil:
[2:59] Do tej pory Demodaysy odbywały się w Jaworznie na Koparkach, czyli południe Polski, a w tym roku mamy zmianę. Będziemy mieć je na północy.
Jakub:
[3:10] Tak jest. Poprawka to nawet, wiesz, Demodejsy zanim jeszcze były na Koparkach, jeszcze wcześniej były na Zakrzówku, tak? One też miały jakiś moment w swoim życiorysie, że troszkę zmieniały lokacje i ta wędrówka w ponad Ci się zatrzymała rzeczywiście na Jaworznie. Ja myślę, że to co się wykonało w tym roku czyli że jest właśnie poszła wiadomość że tym razem na północy jest bardzo dobrą wiadomością przede wszystkim jest takim sygnałem, że Kuba Janowicz albo ewentualnie osoby, które jakoś tam mają dostęp do jego ucha, przebiły się z tym komunikatem, że dobrze byłoby żeby ta impreza jednak dalej wędrowała żeby troszkę jak gdyby to towarzystwo, które ma możliwość skorzystania z demodejsów się zmieniło zwyczajnie, tak? I żeby inni też mogli potestować, bo umówmy się przejechać przez pół Polski, a nawet przez całą Polskę, żeby tylko jeden dzień coś przetestować, to rzadko się pewnie ludzie decydowali, więc całe południe sobie głównie korzystało z tego, że mieli te modejsy u siebie. No a teraz czas na tą drugą część Polski, żeby tam się wreszcie… A tam wiemy, że jest nurków chyba trochę dużo, co?
Kamil:
[4:19] No tak, no mamy przecież całe Trójmiasto, Koszalin, Toryn, Bydgosz, Olsztyn, Elbląg, Cały ten region pomorski, tam jest woda, tam jest dużo nurków. Ciężko by było jechać na południe Polski, a teraz na północy będą mogli się spotkać, to jest jezioro Kłodno.
Jakub:
[4:36] Tak jest. Ale w Warszawie, jak było daleko, tak dalej będzie daleko. Dla nas to bez różnicy.
Kamil:
[4:42] No dla mnie tak samo. Z Łodzi wszędzie mam tak samo blisko i daleko, więc mi to obojętne. Zróbmy demodejstwa na wapiennikach sulejowskich.
Jakub:
[4:52] No, ale jeziorokłodno. Miałem to ogromne szczęście być tam, zanurkować, więc mam jakieś tam niewielkie pojęcie, co się dzieje na miejscu i wiem o co chodzi. Czy ty tam byłeś w ogóle? w tej okazji?
Kamil:
[5:08] Jeszcze nie. Ale jest teraz okazja.
Jakub:
[5:10] No i bardzo dobrze. Fajnie, że dzięki tej imprezie może parę osób się dowie, że jest taki ośrodek. Chociaż no umówmy się, dla nas z centralnej Polski, jechać taki odcinek drogi, żeby zanurkować sobie w jeździarze, no to wiadomo, że to u nas to raczej będzie zawsze wygrywało w tym momencie Bałtyk, jeżeli ktoś jest za nurkowaniami wrakowymi, tak? A nie, żeby celowo jechać na bazę, która jest nad jeziorem w sumie, no umówmy się fajnym, ale nie jakimś takim, żeby tam trzeba było przez pół Polski jechać i oglądać coś bardzo ciekawego pod wodą, po prostu przyzwoite jezioro z fajnymi głębokościami i całkiem sympatycznym ośrodkiem, więc pewnie tylko to jest najlepsza metoda, żeby jak gdyby ludzi przyciągnąć i pokazać im jak funkcjonują inne bazy w Polsce poza tymi, które wszyscy znają czyli Honoratka, nie wiem, Koparki, i tym podobne tematy do zobaczenia.
Jakub:
[6:05] Że taka baza, aczkolwiek uczciwie powiem, że jestem ciekaw i trochę się obawiam, pamiętam pojemność tego ośrodka, to jest nieduży ośrodek schowany w takim, chyba nie jest cypel, ale mogę się teraz mylić, ale przestrzeń jest tam trochę ograniczona tego ośrodka, to są domki takie letniskowe nad wodą, tam przynajmniej jest baza nurkowa, bo chyba zaraz obok jest jakiś też większy ośrodek, taki wypoczynkowy, duży.
Kamil:
[6:32] Tak, tak. Właśnie to jest ta różnica, że tam są dwa, bo właśnie zerknąłem, są dwa ośrodki i łącznie, jak tutaj widzę, na imprezie mamy 200 miejsc noclegowych do dyspozycji tak naprawdę. Więc to nie będzie w jednym miejscu rozrzucone, tylko pewnie same demo days’y będą w jednym miejscu, ale tych miejsc do noclegu jest całkiem sporo.
Jakub:
[6:52] No to tak, do noclegu to jest dobre, to po raz pierwszy, bo zawsze w Jaworze nie był tam kłopot, żeby gdzieś tam jak ktoś musiał przyjechać z noclegiem, to miał trochę daleko. jak gdyby te noclegi, wszystkie tutaj, wszystko będzie na miejscu. No i rzeczywiście ta sama baza Trytona jest schowana w takim ośrodku wypoczynkowym domków letniskowych. Po prostu jeden z takich większych domków, pewnie kiedyś technicznych, po prostu zaadaptowany na potrzeby bazy nurkowej. Tuż nad samym jeziorem mamy plażę, gdzie się ludzie kąpali, teraz jest tam po prostu droga infrastruktura, żeby wejść do wody i dużo się dzieje pod wodą. I to jest ciekawe, że rzeczywiście, czy tam, no trochę oglądałem takich infrastruktur podwodnych, różnych baz nurkowych nad jeziorami. Wiemy, jak to najczęściej wygląda, czyli ze trzy palety euro, jakieś tam szczątki jakiegoś trabanta czy poloneza i parę linek i już to nazywamy szumnie bazą nurkową z infrastrukturą podwodną. No tutaj się dużo dzieje pod wodą, cała ta mapka, która jest tam przy bazie.
Jakub:
[7:56] I jest naprawdę taka, że człowiek siedzi i przed nią, kurczę, zastanawia się, czy sobie to zrobi się jakieś notatki, czy wyryć na pamięć, bo dużo się dzieje rzeczy się pod tą wodą, trasy są dość rozłożone i uwaga, spore dystanse tam są do przepływania pod wodą, także jak pamiętam i uwaga, ja też właśnie nurkowałem tam w ramach tego, że mi nie wyszedł Bałtyk, czyli pojechać na Bałtyk i jeden dzień nam wypadł z powodu złych warunków, więc stwierdziliśmy, dobra, jedziemy zobaczyć bazę Trytona nad Jeziorem Kłodno, jedziemy sobie tam zanurkować. Ja to miałem przy okazji zrobić chyba komuś jakiś nurkowany typu DIP, więc musieliśmy popłynąć na głębokość. To też jest fajnie zorganizowane, żeby wszyscy wiedzieli. Tryton ma swoją tam platformę pływającą albo nawet IC2, więc jak ktoś potrzebuje popłynąć sobie na dużą głębokość, no to wsiadano sobie na elegancką, taką wykonaną ze stalowej jakiejś tam konstrukcji.
Jakub:
[8:53] Taką platformę pływającą jest wywożony na głębokość, wyrzucany i sobie wraca potem do brzegu z buta, nie? Tylko to jest kawał drogi rzeczywiście, tak, że się naprawdę pod tą wodą człowiek długo, długo płynie i tak patrzy na ten kompas, patrzy na tą linkę, patrzy na czasami, że chyba już powinno być jakieś elementy, nie? I uwaga, dopływasz do pierwszego elementu infrastruktury już bliżej bazy i myślisz sobie, wow, to już zaraz będziemy, nie? No nie, to jeszcze kawałek drogi dalej, bo te odcinki między tymi punktami, jakimiś tam atrakcjami podwodnymi czasami bywają dość duże, ale jest tam bogato, a jeszcze w ogóle przybrzegu w ogóle jest jeszcze kawał jakiegoś tam litoralu z rybkami, które wtedy, ja byłem jakoś tak w wakacyjnym chyba okresie, więc było ciepło, przejrzystość wody wtedy nie była jakaś genialna, ale przyzwoita. Ale zapamiętałem, że tych ryb było tam po prostu zatrzęsiennie. I to było fajne.
Jakub:
[9:50] Więc takie fajne wakacyjne miejsce do zanurkowania na pewno.
Kamil:
[9:55] No właśnie, bo teraz nurkowe Demo Days odbędą się 17-18 maja. To bardzo fajnie, bo już będzie cieplutko pewnie. Także do tego ładne jezioro z atrakcjami podwodnymi, bo tam jest i autobus, i piękny litoral, i wszystko. Czyli warto się tak naprawdę wybrać. Nawet jeżeli jesteśmy początkującymi nurkami, a chcemy, nie wiem, zobaczyć na żywo sprzęt, o którym marzymy, który możemy faktycznie dotknąć. Jak mówisz, że są duże odległości, pierwsza myśl, potestować skutery podwodne.
Jakub:
[10:25] No na pewno, jeżeli będzie taka możliwość, żeby z kimś, no bo wiadomo, jak ktoś ma uprawnienia na skuter, no to spoko, ale jak ktoś nie będzie miał, to może będzie opcja, żeby znamy zrobić sobie jakieś tak zwane intro na skuterze z podopieką ogarniętego instruktora skuterów. To wtedy rzeczywiście się doceni. rzeczywiście, bo to jest element, który warto sobie przetestować, po co w ogóle wydać taką górę pieniędzy na skuter podwodny. No właśnie, jak się widzi, że ma się przepłynąć na przykład 20 minut pod wodą, płynąc wzdłuż po stulinki i jest to, umówmy się, mega nudne, no to w tym momencie włączasz skuter i jesteś tam za 5 minut. I o, zużycie powietrza, spoko, można jechać na pojedynczej flaszeczce 12-litrowej i dalej spokojnie się wyrabiamy z całym programem nurkowym i jeszcze właśnie nie umieramy z nudów płynąc przy linii poręczowej przez 20 minut i dookoła nie ma kompletnie nic ciekawego, dopóki nie dopłyniesz do tego punktu.
Kamil:
[11:26] Taka jeszcze widzę nowość, która będzie na tych demo days’ach, bo zawsze trwały sobota, niedziela, dwa dni. Na koparkach pierwszy dzień był bezpłatny, drugi był płatny. Tutaj mamy dwa dni bezpłatne. To też bardzo fajne. pewnie zachęci osoby do przyjechania i potestowania sprzętu.
Kamil:
[11:44] W ogóle z poznania środowiska nurkowego, tak powiem, bliżej. Ale też pojawia się, widzę, nowy dzień, tak zwany dzień branżowy, który zaczyna się w piątek, czyli dzień przed tak jakby demo daysami. To ma być dzień, w którym on jest nieobowiązkowy tak naprawdę, ale jest możliwość przeprowadzenia, nie wiem, szkoleń dealerskich, prezentacji, spotkania się właśnie instruktorzy z dostawcami sprzętu. To jest pewnie ten dzień nie dla takich zwykłych nurków, tylko raczej dla dostawców sprzętu i instruktorów? Tak.
Jakub:
[12:15] Tak, słuchaj, to jest jak gdyby, no nie jest to nowy pomysł, to zawsze przy jakichś imprezach typu Expo jest dość normalnym zjawiskiem. Fajnie, że jest to jak gdyby przeprowadzane do takiej imprezy troszkę o innej formule niż Expo, bo rzeczywiście ja myślę, że teraz po prostu nie ma takiej imprezy w Polsce, takiej dużej, naprawdę dużej branżowej imprezy. Nawet to, co ja staram się zrobić w DeepSpot jeszcze daleko, jest od jakichś znamiona dużej imprezy branżowej, Więc fajnie, że to jest, bo wiadomo, że jeżeli dopisze towarzystwo nurkowe na soboty i niedzielę, no to tacy ludzie, którzy przy okazji przyjadą ze swoją szkołą nurkową, ze swoimi kursantami, będą chcieli pogadać sobie trochę na boku z przedstawicielem i opowiedzieć mu, słuchaj, takie i takie mi tematy interesują, albo mam takie problemy, no to jeżeli będzie duży ruch w soboty i niedzielę, to nie będzie za bardzo na to okazji. Więc idealnie, jak ktoś może sobie przyjechać w piątek i pozatwiać swojej biznesy, wtedy w sobotę i w niedzielę już będzie spokój, a ludzie tacy, którzy po prostu przyjadą tylko sobie pobawić się tym sprzętem, też będą mieli łatwiej, bo nie będą, wieś, na przykład próbowali łapać za rękaw przedstawiciela, instruktora ej, ej, chodź, protestujemy, przestań już gadać z nim, nie? No, tylko będzie właśnie możliwość przetestowania. Ale to jest to, co ja chciałbym przekazać ludziom, którzy myślą o tej imprezie. Rzeczywiście dobrze jest się tutaj zorganizować jakąś małą grupką.
Jakub:
[13:44] Dobrze byłoby, żeby takie szkoły nurkowania, kluby, centra nurkowe też pomyślały o tym, żeby wziąć udział w takiej imprezie, przyjechać tam z ludzikami swoimi, bo wydaje mi się, że takie pojedyncze atomy, które przyjeżdżają do tej imprezy, albo czasami nie bardzo mają pomysł, co przetestować, jak przetestować i jak wykorzystać potencjał tej imprezy, tylko właśnie ktoś w miarę ogarnięty, jakiś intruk, który bierze parę osób i trochę pomoderuje, czyli przejdzie się z tymi ludźmi po tych stanowiskach. Zobaczcie, to jest firma, nie wiem, tu macie takie wory. Możecie zobaczyć, na czym polega różnica.
Jakub:
[14:19] Tak, bo wiadomo, jak podchodzisz do stoiska firmy X, no to pan ci grzecznie opowie, co oni mają w ofercie i dlaczego są najlepsi na świecie. Ale nie ma takiej osoby, która przejdzie i pokaże na przykład, że wiesz, tu mamy polską firmę, tu masz zagraniczną. Zobacz, jakie są różnice na przykład w jakichś tam pomysłach. Tak, żeby ludziom budować pewną świadomość taką ponad tymi markami. Tak, żeby wiedzieli na przykład, jaki jest sens takiej imprezy, że to nie jest tylko, że wiesz, wszyscy przyjeżdżają pokazać, takie mamy rzeczy, nie? tylko właśnie, żeby trochę pouczyć się, jak gdyby, tego, co jest w ofercie, jakie są różnice między tymi sprzętami. Może, kurczę, dobrze byłoby w ogóle wystawić takich, nie wiem, ze trzech takich gości, z takich stewardów, powiedzmy, nie? Którzy by czekali do takich ludzi, którzy chcą, ale boją się zapytać, tak? I wiesz, tak nie bardzo wiedzą, jak ugryźć ten temat i sobie,
Jakub:
[15:11] wiesz, jak gdyby skorzystać z pełnego potencjału tej imprezy. Może to byłoby dobrym pomysłem, wiesz, taki piloci wycieczek.
Kamil:
[15:17] Wiesz co, podoba mi się ten pomysł bo ja pamiętam moje pierwsze Demodejsy gdzie przyjechałem i tak sobie stoję, patrzę wszyscy się znają, wszyscy rozmawiają i o co tu zagadać
Jakub:
[15:28] I taki też że stoisz z boku i tak boisz się trochę, wiesz, bo wchodził w jakiś zamknięty krąg tu są kolesie, którzy się znają klepią się po ramionach i tu przychodzi Kamil i mówi chciałbym przetestować sprzęt gdzie ty jesteś, co ty tu robisz i sobie stąd chłopczyku na tej zasadzie się człowiek trochę boi tego Więc tak, no właśnie.
Kamil:
[15:48] Ale taki wyjazd w swoim lokalnym centrum nurkowym to jest moim zdaniem świetne rozwiązanie. Instruktor zabiera wycieczkę, jedziemy ponurkować, przy okazji można zrobić jakieś pewne ćwiczenia, kurs w wodzie, a przy okazji odwiedzić DemoDacy. To jest dobry pomysł, moim zdaniem.
Jakub:
[16:04] Ale uważaj, bo to jest ciekawostka. Myślę, że w tym momencie dla niektórych przedstawicieli z branży w tym momencie mówimy herezję, ponieważ wiem dobrze, bo nawet pamiętam te rozmowy z czasów, kiedy ja jeszcze właśnie pracowałem w firmie Vector, czyli Tusa Poseidon, takie właśnie podejście, że na pewno przyjadą szkołę nurkowania było na zasadzie, że to są, że to jest bad, że to jest niefajne, że oni wykorzystują wiesz, tą imprezę, żeby coś tam, wiesz, za darmo coś przetestować, jakiś sprzęt, albo porobić kursy i generalnie była zawsze taka tendencja, że gonimy szkoły albo tak trochę zniechęcamy, ponieważ to nie jest dobry czas dla tych ludzi. No ale właśnie, i to jest ten według mnie problem, że ci ludzie tacy moderujący tymi ludzikami, nie znającymi się w temacie, są tam niestety potrzebni troszeczkę. Po prostu, żeby troszkę tych ludzi popchnąć w daną stronę i coś im pokazać, o co sami nie zapytają, bo nie wiedzą, albo po prostu się wstydzą, bo ją nie wiem, nie znają, więc nie dotykają tego tematu. Więc myślę, że nie wiem, jak jest w tym momencie tendencja, jeżeli chodzi o organizację tej imprezy, ale wydaje mi się, że akurat ja bym nie miał z tym problemu, żeby tam tacy się pojawiali, kolesie z paroma kursantami, bo i tak mówmy się, tam nigdy nie będzie tak, że tam, nie wiem, przyjedzie szkoła nurkowania z 40 ludźmi, będzie okupować wszystkie stoiska, nie?
Kamil:
[17:31] Tak, właśnie chciałem powiedzieć, że zawsze znajdzie się jakiś Janusz biznesu, który będzie chciał wykorzystać darmowe wejście do jeziora, pewnie nabijanie butli i jeszcze ze stois weźmy wszystkie pianki, automaty i pójdzie zrobić kurs o WD. Tak, tacy ludzie się zdarzają, ale mimo wszystko, no mówię, wyjechanie ekipą dalej jest moim fajniejszym rozwiązaniem. No wiesz, koszta dzielimy. Tak naprawdę idziemy jakimś busem. Możemy wymienić się doświadczeniami, poznać tych ludzi. Część już pewnie była na Demo Daysach. Wprowadzić nowe osoby do tego świata narkowego. Właśnie pomóc im pokazać. Zobacz, tu masz taki automat. Spróbuj go sobie. Spróbuj tego. No bo mówię, świeżakom faktycznie jest ciężko nawet zagadać i tak dalej. Mimo wszystko tam jest dużo naprawdę ludzi na tych Demo Daysach, te, które pamiętam z koparek. I można się po prostu zgubić jako taka właśnie wolny atom.
Jakub:
[18:19] No i tak, to zobacz, jak na przykład właśnie a propos automatu, wiesz, jedziesz na Demodejsy z pomysłem chcę przetestować automaty nurkowe, nie? Podchodzisz do firmy X, mówisz słuchaj, widzę te wasze automaty, mogę przetestować? No możesz, oczywiście. Ale powiedz mi, jaka jest różnica między twoimi automatami, a automatami ze stoiska obok, nie? No, moje są najlepsze, jego są dziadowskie, nie?
Jakub:
[18:42] Moje są super, coś tam robią niesamowite rzeczy, tamte w ogóle to jest skłam, no umówmy się, no ten gość nie powie Ci obiektywnie na przykład jakieś jak gdyby różnice filozofii czy to tym rodzajem, no bo to nie jest jego jak gdyby interes w tym momencie, żeby opowiadać Ci o jak gdyby, różnicach takich z punktu widzenia obiektywnej osoby, tylko powie, moje są super, kosztują tanie, dzisiaj dam Ci rabat i bierz automat i nie gadaj, nie? Więc to jest ten element, którego właśnie w tym momencie przydałoby się wypełnić tę lukę właśnie w postaci takich szkół jak tym podobnych rzeczy. A jeśli Ci wspomnę odnośnie tego, co powiedziałeś odnośnie darmowego wstępu, wykorzystywania tego. Właśnie to był problem tego, że ta impreza przez jakiś czas się utrzymywała na koparkach, że w planecie już tam obrosło to środowisko jeżdżące na Demodacy taką po prostu, po pierwsze, ci ludzie znali już ten dobry sprzęt, bo tam producenci, umówmy się, u nas się bardzo dynamicznie ten rynek nie zmienia, oferta się nie zmienia, więc jak jest co roku impreza, to tak naprawdę jakieś tam turbo rzeczy nowych jest tyle, co kot napłakał, można powiedzieć, że na palcach jednej ręki u drwala, który stracił trzy palce.
Kamil:
[19:50] Tak, z nowości mamy nowe kolory.
Jakub:
[19:54] No więc właśnie i teraz takie towarstwo tam przyjeżdżało, które po prostu wykorzystywało darmową wejściówkę. Przyjeżdżało, ładowało się do wody, a nie szło w ogóle do tych namiotów, gdzie byli przedstawiciele i przedstawiciele się denerwowali, że trochę jak gdyby fajnie, że widać, że jest dużo ludzi, ale mało ludzi podchodzi, żeby coś tam zagadać i wyciągnąć jak gdyby dla siebie. I stąd myślę, że ta zmiana miejsca właśnie to trochę pomiesza, zamiesza w garnku i coś się wydarzy pozytywnego, tak? Żeby się po prostu ci ludzie, nawet jeżeli ktoś przyjedzie, bo będą tacy ludzie, którzy przyjadą, aha, super, jest wreszcie darmowy wjazd, mogę sobie wjechać, a oprócz tego jeszcze coś sobie pożyczę, bo nie mam tego, nie? I tym razem nie będę musiał zapłacić szkole nurkowania za pożyczenie automatu, nie? No i super, dobrze, ale przyjedzie, coś zobaczy, może posłuchać. I jakby był jeszcze ktoś, który go tam trochę pchnie do przodu i powie mu,
Jakub:
[20:50] żeby zobaczył jeszcze to, tamto i owamto na przykład, albo przy okazji coś sobie przećwiczył. No to świat i ludzie, to po to jest ta impreza.
Kamil:
[21:00] Mi się najbardziej podoba to, że jest w innym miejscu i będzie można, znaczy jest duży pretekst, żeby sobie w maju wyskoczyć w inne miejsce, nawet zabrać rodzinę, oni sobie posiedzą w domkach, pójdą nad jeziorko, a ja wtedy bez wyrzutu w sumie nie mogę siedzieć i właśnie oglądać sprzęt nurkowy, rozmawiać z ludźmi.
Jakub:
[21:18] No i właśnie na koparkach ciężko ja tam nawet brałem swojego syna tylko mój syn już trochę ze mną nurkuje ale rzeczywiście jeżeli on nie nurkował czy coś to tam poza zrobieniem spaceru wokół kamieniołomu, czy pójście na te takie te podesty takie lazurowe wybrzeże tam jest zrobione tak polskie Malediwy przepraszam polskie Malediwy no to nie bardzo jest tam co robić na tych koparkach takiej osobie nie nurkującej a tutaj rzeczywiście jest normalna ośrodek wypoczynkowy, ze wszystkimi dodatkami do tego, więc jeszcze jak będzie fajna pogoda, rzeczywiście będzie można z przyjemnością sobie powiedzieć nad wodą, tak się tam uprawiać plażing i leżing, super, nie?
Kamil:
[22:01] Grilling, gdzie byłeś z tą drogą na Demo Daysach na podkoniec wieczór, jest ognisko, kociołek, jest impreza, jest szukanie skarbów, bo o tym też zapomniałem, ale to więcej opowiada Kuba Janowicz więcej opowiada w odcinku na temat właśnie Demo Daysów, no ale tak, nowa impreza w nowym miejscu ja, no mnie bardzo ciekawi chyba pojadę.
Jakub:
[22:21] No ja to nawet bym powiedział, że ja pewnie będę musiał po prostu, bo raz, że będę chciał trochę jak gdyby, dowiedzieć się co się dzieje na naszym rynku, poza tym też pewnie z jakiegoś ramienia pewnie też będę występował, a poza tym też może coś też pomogę, coś zorganizuję w ramach swojej działalności na miejscu więc no ja już zaplanowałem że ten weekend poświęcam że będę po prostu na miejscu w jakiejś konfiguracji.
Kamil:
[22:49] A mnie najbardziej przekonuje to, że można zabrać rodzinę, nie tracisz weekendu z rodziną, bo ona tam może być świetnie się bawić nad jeziorem. Jak już wszystko zrobisz nurkowo, wracasz do rodziny i jest spoko. Rowery wodne, kajaki, no jest co robić tak naprawdę.
Jakub:
[23:05] No, więc właśnie. I ładna okolica jest też blisko wybrzeża, można sobie wyskoczyć, jeszcze tam liznąć morza czy coś w tym rodzaju.
Kamil:
[23:13] O właśnie, dokładnie.
Jakub:
[23:15] Właśnie, że umówmy się, no jak ktoś jedzie tak właśnie rodzinnie, nurkowo, no to tam jeden dzień sobie poświęci, drugi dzień już pewnie będzie musiał bardziej poświęcić rodzinie i wtedy już można rzeczywiście to sobie ładnie połączyć w jakiś weekend wypadowy, jakiś tak dobrze przemyślany. I to można wszystkie jak gdyby zaliczyć przyjemności. Tatuś czy tam mamusia nurkująca zanurkuje, tak, a reszta rodziny pobawi się
Jakub:
[23:41] chwilę, a potem wszyscy razem się świetnie będą gdzieś bawić.
Kamil:
[23:45] Dokładnie tak. Także co, ja zapraszam. Ty też pewnie zapraszasz na nowe nurkowe Demo Daysy. Bada być. No i widzimy się z wami, że tak powiem w offline’ie na Wiezioro Kłodno 17.
Jakub:
[23:56] Koniecznie. Mam nadzieję, że was tam zobaczę i że będziemy wspólnie gadać, nurkować i robić różne ciekawe rzeczy.
Kamil:
[24:04] To co? Do zobaczenia. Cześć.
Jakub:
[24:05] Na razie. Serwus.